Powiew chłodu w upalny dzień
Technika: akryl i masa szpachlowa na płótnie
Od kleistej spiekoty do suchego chłodu, od ciepła do orzeźwienia; od egzaltacji do opanowania, przez afekt do beznamiętności… “Powiew…” ujmuje w abstrakcyjnej konwencji kontrast pomiędzy dwoma skrajnie różnymi doświadczeniami zmysłowymi; przedstawia proces zmiany przynoszącej ulgę. W odczytaniu dosłownym jest to zbawienne tchnienie zimna w skwarne i duszne południe; w sensie metaforycznym natomiast chodzić może o przynoszące ogromne wytchnienie wygaszenie iskrzących, parzących i niepożądanych uczuć.
Od strony technicznej i wizualnej obraz charakteryzuje się zróżnicowaną kolorystyką i strukturą. Lewą część dominują czarne i ziemistoszare smugi mieszające się z białą matową powierzchnią. W strefie centralnej widoczne są lodowe odcienie stopniowo przechodzące w ciepłe barwy żółci i ognistego rubinu. Wyrazistość tekstury umożliwiło użycie masy szpachlowej, a także narzędzi takich jak szpachelka i szczotka druciana, które pozostawiły na powierzchni zarówno gładkie, jak i szorstkie i zryte ślady, dodając kompozycji surowości i rozmachu.
Biaława wilgotność drżała mu jeszcze w oczach, smutna, nieważka tkliwość, jak to przy zbudzeniu, pretekst, aby o parę chwil dłużej poleżeć na wznak.
~ J. P. Sartre Drogi wolności II Zwłoka