Konwent głuchej ciszy

Konwent głuchej ciszy

abstrakcja

Technika: akryl i gładź szpachlowa na płótnie


Minimalistyczna kompozycja o statycznym dialogu milczenia w zatrzymanej chwili… Twarze o konturach w barwie ciemnej musztardy, zastygnięte w enigmatycznej kontemplacji, są ku sobie zwrócone, lecz zdają się nie rozpoznawać w sobie rozmówców. Zebrały się, nie wiadomo po co, w miejscu miażdżącej pustki; w bezechowej komorze - mdlącej swą nieczystą bielą i ścinającej mięśnie w udręce swą atmosferą. Praca emanuje prostotą i pozornym spokojem jednocześnie kryjąc w sobie coś nieopisanie niepokojącego.

Cisza podziałała na mnie przygnębiająco. Nie ta na zewnątrz, ale ta, co była we mnie samej.
~ S. Plath Szklany klosz