Diabły emanują erotyzmem; rumieniec na szatańskim policzku
Technika: akryl i pasta strukturalna na płótnie
Surrealistyczna scena emanująca mroczną, erotyczną atmosferą z głównymi bohaterami - diabolicznymi figurami o zniekształconych ciałach i maskach symbolizującymi pierwotne instynkty i seksualne napięcie…
Zmutowane rogate postaci z dołu płótna, splątane jakby w tańcu, pozują w sposób, który podkreśla ich cielesność; wyłaniają się z mroków piekielnego zadymienia gotowe obnażyć swoje perwersyjne natury. Unosząca się w centralnej części kompozycji koźla maska wypełniona wściekłą czerwienią zdaje się sprawować nadzór nad przygotowaniami do demonicznej orgii; otaczają ją fetyszyści, wielbiciele, falliczne i waginalne kształty, oczy i gotowe do działania, na każde skinienie, buzie. Jeden wyłącznie diabeł, zarumieniony, wydaje się poszukiwać czegoś więcej, romantycznej bliskości; spogląda wstydliwie w oczy kompana, który jednak już jest połączony z seksualnym przedstawieniem. Strukturalne czarnoczerwone tło pulsuje jak ściana klubu nocnego, w którym jedyną regułą jest poddawanie się każdej pokusie i przekraczanie wszelkich granic moralności w obscenicznych zabawach.
Kompozycja z jednej strony może budzić niepokój, z drugiej zaś intrygować odważną symboliką i narracją o jawnych i ukrytych żądzach balansującą między fascynacją a odrzuceniem.
Aby dojść kresu ekstazy, gdzie zatracamy się w rozkoszy, musimy doraźnie wytyczyć jej granicę – jest nią groza.
~ G. Bataille